Eksperci Centrum Analiz PKO Banku Polskiego w najnowszym raporcie dotyczącym pierwszego kwartału 2023 r. przeanalizowali ceny mieszkań w największych polskich miastach. Okazuje się, że okres spadku cen był krótszy niż przewidywano i prawdopodobnie mamy go już za sobą.

W połowie ubiegłego roku mieliśmy do czynienia z gwałtownym spadkiem liczby transakcji na rynku nieruchomości, który związany był z cyklem podwyżek stóp procentowych i obniżeniem zdolności kredytowej. Obecnie jednak na rynku widać coraz większe zainteresowanie klientów zakupem nieruchomości, co przy mniejszej licznie nowych inwestycji może przyczynić się do ponownego wzrostu cen mieszkań.

Dane z I kwartału 2023 r. pokazują, że średnia cena transakcyjna za metr kwadratowy nowego mieszkania w 6 największych polskich miastach była o 3,9 proc. wyższa niż w ostatnim kwartale ubiegłego roku i o 4,7 proc. wyższa niż w pierwszym kwartale 2022 roku. W pozostałych 10 miastach wojewódzkich wzrost cen kwartał do kwartału wyniósł 2,4 proc., a rok do roku 7,9 procent. Z kolei w IV kwartale 2022 r. wzrost rok do roku wynosił 9,8 procent. Na żadnych z 6 największych rynków nieruchomości średnia cena transakcyjna mieszkania od dewelopera nie spadła w porównaniu z cenami, jakie trzeba było zapłacić w ostatnim kwartale 2022 roku. Co więcej, średnia cena w I kw. 2023 w 6 największych miastach była wyższa niż II kwartale 2022, kiedy odnotowano ostatni szczyt cenowy.

Należy pamiętać, że druga połowa 2022 roku przyniosła spadek średniej ceny na wszystkich największych rynkach nieruchomości w porównaniu ze szczytem, który przypadał na pierwsze sześć miesięcy ubiegłego roku. W Gdańsku spadek średniej ceny był na poziomie 13 proc., w Krakowie 6,5 proc., w Poznaniu 6,2 proc., w Warszawie 4,5 proc., a we Wrocławiu 1,6 proc. Chociaż w ujęciu nominalnym nie były do duże korekty cen, to w ujęciu realnym miały one znaczenie, tzn. jeśli uwzględnimy spadek wartości pieniądza spowodowany wysoką inflacją, a także weźmiemy pod uwagę duże tempo wzrostu cen nieruchomości w ostatnich latach.

Początek nowego roku przyniósł wyraźne ożywienie na rynku nieruchomości i wzrost sprzedaży w porównaniu z ostatnim kwartałem 2022 roku. Najniższy poziom sprzedaży miał miejsce w trzecim kwartale 2022 roku. Obecnie szybki wzrost wynagrodzeń nawet przy niewielkiej korekcie cen mieszkań, która miała miejsce w drugiej połowie ubiegłego roku, powoduje stopniowe odbudowywanie siły nabywczej na rynku nieruchomości i wzrost zainteresowania klientów. Popyt na mieszkania może być wzmocniony dzięki środkom pieniężnym, które zgromadzone zostały na lokatach bankowych, w szczególności, że od kilku miesięcy Rada Polityki Pieniężnej utrzymuje stopy procentowe na stałym poziomie, a inflacja wciąż jest wysoka. Rynek nieruchomości czeka również na start programu „Bezpieczny kredyt 2 procent”, który zapowiedziano na początek wakacji. Program polegający na zapewnieniu przez rząd dopłat dla osób kupujących pierwsze mieszkania, z pewnością wpłynie na popyt, a przy ograniczonej podaży mieszkań, prawdopodobnie również na poziom cen nieruchomości.