Zakup mieszkania na wynajem zawsze był dobrą lokatą pieniędzy. Dziś rentierzy mogą zarobić jeszcze więcej. Wszystko przez to, że zdolność kredytowa Polaków gwałtownie się kurczy, a branża kredytów hipotecznych wciąż przeżywa zapaść. Popyt na mieszkania rentierskie jest bardzo duży, a lokali brakuje. Właśnie dlatego rentierów w branży nieruchomości już niedługo może być jeszcze więcej.
Warunki kształtujące stawki najmu w Polsce
Pod koniec września tego roku firma Unirepo, która prowadzi bazę prywatnych ogłoszeń, szacowała, że mieszkań na wynajem w Polsce jest około 63 tysięcy. Jest to o 40% mniej niż w zeszłym roku. Spadek podaży powoduje ustawiczny wzrost cen. To jednak nie jedyny powód podwyżek. Inflacja podnosi koszty utrzymania lokali i winduje ceny materiałów budowlanych. Przez to również przygotowanie mieszkania dla lokatorów robi się coraz bardziej kosztowne. Podobnie działają podwyżki stóp procentowych, gdy mieszkanie rentierskie jest kupione na kredyt. Wyższa rata zostaje bardzo często przerzucona na najemcę, który jest zmuszony się na to zgodzić, bo mieszkań jest mało. Ceny winduje też duża konkurencja wśród najemców ze strony emigrantów z Ukrainy.
Wszystkie te czynniki sprawiają, że najem jest coraz droższy, ale czy wpływają na opłacalność inwestycji w mieszkanie? Wyższe ceny to z pewnością większy zarobek dla osób, które kupiły mieszkanie za gotówkę. Na zysk mogą liczyć też właściciele lokali w centrum dużego miasta i rentierzy dysponujący kawalerkami. Prócz tego specjaliści są zgodni co do jednego. Obecnie chętnych na wynajem jest tak dużo, że właściwie każdy rentier może liczyć na wynajęcie swojego mieszania z zyskiem. Choć widać, że stawki szybują szczególnie w aglomeracjach, konkretny zysk, na jaki możemy liczyć, zależy wyłącznie od mieszkania. Duże różnice cen widać już na poziomie dzielnic. Droższe są też lokale o wysokim standardzie i kawalerki.
Kupować czy nie?
W warunkach skokowych wzrostów cen najmu inwestycja w mieszkanie jest coraz bardziej opłacalna. Aby jednak móc liczyć na konkretną stopę zwrotu, trzeba spełnić kilka warunków. Jeśli liczymy na spory zysk, najlepiej kupować mieszkanie za gotówkę. Obciążenie kredytem mocno zredukuje nasze zyski. Prócz tego, nawet przy redukcjach cen, których spodziewają się analitycy, inwestycja w mieszkanie wciąż jest dobrym zabezpieczeniem kapitału przed inflacją. W obecnej sytuacji zakup mieszkania za gotówkę może zwrócić się już w ciągu 10 czy 15 lat.
Aby nasza inwestycja była maksymalnie bezpieczna, dobrze jest postawić na lokal w dużym mieście, gdzie możemy liczyć na popyt ze strony najemców. Oprócz tego warto ich wybrać w przemyślany sposób. Jeśli zależy nam na stabilnym najmie długoterminowym, szukajmy rodzin z dziećmi. To właśnie ten typ lokatora stawia na stabilność i jest z nim najmniej kłopotów lokatorskich. Prócz tego rodzice mający pod opieką dzieci bardziej dbają o mieszkania i traktują je jak swoje dużo częściej niż studenci czy młode osoby pracujące.